CORONAWIRUS a kredyty hipoteczne

Banki w czasie epidemii bardzo utrudniony dostęp do uzyskania kredytu hipotecznego. Wynika to nie tylko z paktu zwiększonego wkładu własnego, ale także z wykluczenia niektórych branż oraz ograniczenia wnioskowania o kredyt hipoteczny osób prowadzących jednoosobową działalność, na umowach śmieciowych czy osób których umowa o pracę jest na czas określony.

Jeśli chodzi o niechciane branżę to sytuacja jest gorsza niż tam się faktycznie wydaje banki zaczęły stosować tak zwane listy nie chcianych branż. Chodzi o te branże w których COVID – 19 może spowodować największe straty. Do tych branż banki zaczęły zaliczać branżę: hotelarską, fryzjerską, transportową, branża rozrywkową oraz wszystkie inne branże w których wprowadzono najwięcej ograniczeni przez rząd.

Zaczęły zdarzać się też sytuacje, że banki zaprzestały uwzględniania zdolności kredytowej dochodów z najmu. Dodatkowo w sytuacji gospodarstwa domowego, gdzie tylko jedna osoba pracuje a współmałżonek nie posiada żadnego zatrudnienia banki nie chcą udzielać
kredytu ze względu na niepewną sytuację finansową klienta.
Każdy kto prowadzi jednoosobową działalność gospodarczą jest teraz przez bank traktowanej jako klient podwyższonego ryzyka. Często zdarza się, że klienci prowadzące jednoosobową działalność w branży, która nie jest wpisana na listę branż zagrożonych również mają problemy z uzyskaniem kredytu. Wynika to z faktu, obawy o tzw. zatory płatnicze przedsiębiorców. Wiele umów nie zostało zrealizowanych, dodatkowo zdarza się, że po zrealizowaniu umowy czy kontraktu płatność nie wpłynęła.

Zawsze przy kredyt hipoteczny był wymagany wkład własny. Wynikało to z przepisów – ustawa o kredycie hipotecznym. Przed epidemia można było można uzyskać kredyt hipoteczny
z wkładem własnym wysokości 10% ceny transakcyjnej. Na chwilę obecną minimalny wkład
to 20%. Zdarzają się sytuacje, że potrzeba 30-40% wkładu własnego. Podwyższenie wkładu własnego może wynikać również z bardzo wysokich cen mieszkań. Podobną sytuację mieliśmy już w 2008 r, gdy ceny mieszkań, były bardzo wysokie, a do tego klient przy kredycie hipotecznym w CHF miał bardzo dużą zdolność kredytową. Co jak wiemy w późniejszym czasie spowodowało problemy ze spłatą tych kredytów, a także brakiem zabezpieczenia dla banków, gdyż klient w tamtym czasie mógł uzyskać kredyt hipoteczny w wysokości nawet 110 % wartości nieruchomości.

Bardzo mało jest dziś klientów, którzy bez problemu posiadają 20% czy nawet 30% wkład własny.

Z danych zebranych przez HRE Investments wynika, że banki dodatkowo podniosły marżę kredytów hipotecznych, czyli część, która jest stała i niezmienna w całym okresie kredytowania. Na podniesienie marży wpłyną również drugi czynnik oprocentowania kredytu- WIBOR. Rada Polityki Pieniężnej już dwa razy w tym roku obniżyła stopy procentowe. Pierwszy raz nastąpiło to 23 marca 2020 r. drugi raz nastąpiła na początku kwietnia tego roku, łącznie obniżenie stóp procentowych to 1%. Spowodowało tą sytuację, w której obecnie kredytobiorcy odczuli różnicę na racie kredytu hipotecznego. Przykładowo przy kwocie kredytu 300 000 na okres 20 lat rata kredytu spadła około 200 zł.
Sytuacja jednak może w każdej chwili się zmienić, gdy znowu wzrośnie inflacja lub gospodarka zacznie się rozpędzać. Podniesienie marży przy kredycie hipotecznym jak również podwyższenie stopy procentowej kredytów może w przyszłości bardzo uderzy po kieszeniach obecnych Kredytobiorców, którzy wnioskując teraz o kredyt hipoteczny mają wyższą marżę np. o 0,3%.

Nie można założyć, że banki obecnie przestały udzielać kredytów hipotecznych
czy też gotówkowy. Oferty kredytów hipotecznych są na rynku pozostają w mocy, a banki cały czas nie tylko obserwują sytuację, ale również dostosowują swoje oferty do tych zmian.

Zapraszam serdecznie do podjęcia współpracy ze mną.

Napisz lub zadzwoń do mnie, zajmę się Twoją sprawą kompleksowo.

Telefon

+48 721 473 777

E-Mail

tatiana.einbacher@kancelariazg.pl

Przeczytaj pozostałe wpisy na blogu!

Pośrednik kredytowy

Od ponad 10 lat jestem pośrednikiem finansowym. Dziś z perspektywy czasu nie żałuje decyzji o porzuceniu pracy w banku i zajęciu się tylko tym co sprawia mi przyjemność a dodatkowo

Czytaj więcej